Syndrom rodzeństwa.

czyli dlaczego dwa szczeniaczki to nie zawsze lepiej niż jeden.

Nicole Wilde

W jednym z kursów szkolenia grupowego brał udział mężczyzna w średnim wieku, z dwoma psami rasy Husky Syberyjski. Dziewięcioletnie rodzeństwo było bardzo mądre i pilnie się uczyło, jednak gdy tylko odchodziłam z suczką chociaż kilka metrów aby popracować z nią nad umiejętnością chodzenia na smyczy, samiec wpadał w panikę. Płakał, piszczał, wyrywał się szaleńczo aby iść za nią. Ta dwójka spędziła ze sobą całe swoje życie, nigdy nie były rozdzielane, nawet na krótki czas. Jak można sobie wyobrazić, to pociągnęło za sobą wiele różnych sytuacji problemowych.

Choć to nie zdarza się w każdym rodzeństwie, nadmierne przywiązanie jest zjawiskiem powszechnym i jest określane jako „syndrom rodzeństwa”. To dlatego odpowiedzialni hodowcy, trenerzy, czy nawet schroniska przestrzegają przed adoptowaniem rodzeństw. Zwykle motywowani dobrymi chęciami opiekunowie nie zdają sobie sprawy z tego, że szkolenie i wychowywanie dwóch szczeniąt na raz jest zdecydowanie trudniejsze niż skupienie się na jednym psie, ale jest duże prawdopodobieństwo, że szczenięta będą bardziej związane ze sobą niż ze swoim opiekunem. Rodzeństwo może stać się tak bardzo zależne od siebie, że stają się dla siebie bezpieczną przystanią do tego stopnia, że rozdzielone, nawet na chwilę przeżywają ogromną rozpacz. Rozdzielenie ich, z konieczności na przykład wizyty u weterynarza z jednym tylko psem może być traumatycznym doświadczeniem.

Inną kwestią jest brak umiejętności społecznych, co może być wynikiem tego, że opiekun uważa iż to, że psy przebywają ze sobą już w wystarczającym stopniu zaspokoi potrzeby socjalizacyjne psów. Ta teoria jest bardzo szybko odpierana, kiedy szczenięta spotykają inne psy, szczególnie gdy są to różne rasy psów które prezentują różne style zabawy. Zdecydowanie poważniejszy problem może wystąpić z rodzeństwem tej samej płci, bo choć nie zawsze tak jest, to musimy liczyć się z zachowaniami agresywnymi wobec siebie, szczególnie gdy psy są w wieku dojrzewania i później już w dorosłym życiu.

Co więc można zrobić aby zapobiec problemom gdy pod twoim dachem już jest rodzeństwo z jednego miotu? Po pierwsze i najważniejsze, przyzwyczajaj psa stopniowo i ucz go niezależności. Jeśli psiaki śpią razem w klatce, dostaw drugą klatkę i stopniowo odsuwaj je od siebie. Zorganizujcie treningi tak, aby psy uczyły się z różnymi osobami, z daleka od siebie. Angażowanie szczenięcych umysłów w taki sposób aby dać im coś, na czym mogą się skupić pomoże zapobiegać problemom emocjonalnym szczeniąt. Zaaranżuj sytuację tak, aby szczenięta spędzały czas w oddzielnych pokojach w towarzystwie człowieka, który zapewni im chociaż spokojne aktywności. Zaczynaj oddzielać szczenięta kiedy dostają KONGa lub inne gryzaki. W ten sposób rozdzielenie ich będzie skojarzone jako coś dobrego. Szczenięta powinny również wychodzić na spacery i inne wycieczki oddzielnie, co pomoże budować ich pewność siebie i uczenie się świata na własną łapę.

Autor: Nicole Wilde
Tłumaczenie: Anna Pankowska
www.perfectdog.com.pl