O szczeniętach słów kilka.

Kiedy w domu pojawia się szczenie, radość miesza się z obawami. To naturalne. Jednak szczególnie wśród osób, które wcześniej miało psa, oczekiwania wobec szczenięcia bywają ogromne. Bardzo często sytuacja wygląda tak, że mając w pamięci poprzedniego psa, z którym bezsprzecznie łączyła nas niepowtarzalna więź, rozumieliśmy się bez słów – bardziej lub mniej świadomie oczekujemy, że mając szczenię codzienność będzie wyglądała bardzo podobnie. Często jednak okazuje się, że nic bardziej mylnego!

Jaki jest najczęściej pojawiający się problem związany ze szczeniętami? Oczywiście to, że szczenię sika w domu. Opiekunowie posługują się więc różnymi wynalazkami typu podkłady higieniczne, aby dla wygody opiekuna właśnie, szczenię załatwiało się tylko na podkładach. O zgrozo, często ten jakże „wygodny” sposób pozwalają sobie zatrzymać na bardzo długo, ucząc psa, że sikanie w domu nie jest czymś nienaturalnym. Jakie mogą być konsekwencje takiego zachowania? Biorąc pod uwagę fakt, że u psów zauważamy „preferencję podłoża”, czyli wybieranie takiego miejsca które jest podobne do powierzchni na które załatwiają się najczęściej, niejednokrotnie zdarza się, że psy sikają na dywany, koce, ściereczki, pościel itp – czy naprawdę między podkładem a dywanikiem łazienkowym jest duża różnica w podobieństwie tkaniny i miękkości? Psy nie znają pojęcia wartości przedmiotów, nie można też dziwić się szczenięciu że sika skoro ma taką potrzebę i nie potrafi jeszcze się kontrolować.

Jak więc uczyć szczenię aby załatwiało się poza domem?

Przede wszystkim – dajmy mu szansę i czas na załatwienie się poza domem. Oczywiście pamiętamy o tym, żeby w pierwszych chwilach po pojawieniu się szczenięcia w nowym domu chronić go szczególnie, nie oznacza to jednak że powinniśmy zamknąć szczenię na 4 tygodnie w najważniejszym dla niego momencie życia. Ochrona zdrowia psa nie może oznaczać izolacji szczenięcia od normalnego życia. Do 4 miesiąca szczenię powinno poznać, odwiedzić różne miejsca, mieć kontakt z psami, uczyć się podążania za opiekunem, uczyć się znaczenia słów wypowiadanych przez człowieka, poznawać i wykorzystywać systemu komunikacji psów – jednym słowem żyć pełnią życia, tak jak i po 4 miesiącu. Oczywiście każde szczenie jest niepowtarzalne i do każdego trzeba podejść inaczej. Niezaprzeczalnie jednak, szczenięta mają dużo większe pokłady energii które muszą mieć możliwość spożytkowania, najlepiej w sposób akceptowalny dla nas.
Jak wiadomo, szczenię będzie potrzebowało załatwić się po jedzeniu, zabawie i spaniu. Biorąc pod uwagę fakt, że zdarza się, iż szczenię żyje bardzo szybko – wydaje się, że sika na okrągło. Warto wiedzieć o tym, że bardzo ważne jest obserwowanie szczenięcia – młode psy zachowują się w bardzo charakterystyczny sposób gdy potrzebują się załatwić. Oczywiście dzieje się to z prędkością światła, bardzo ważna więc będzie wnikliwa obserwacja. Jakie mogą być oznaki tego, że psiak potrzebuje „wyjść”?

  • intensywne wąchanie podłogi,
  • nagły wybuch energii, czyli bieganie, szaleństwa – czasem wraz z podgryzaniem po rękach,
  • szukanie miejsca za meblami,
  • kręcenie się w kółko,
  • dyszenie

Najważniejsze będzie obserwowanie szczenięcia i kilka pierwszych sukcesów – połączenie faktów czyli tego, że psiak potrzebuje się załatwić i naszej reakcji czyli wyprowadzenia go na spacer powinno dać szybkie rezultaty. Oczywiście wiele też zależy od nas – gdy szczenię pokazuje, że chce się załatwić, musimy działać bardzo szybko, nie ma co tracić czasu na przesadne ubieranie się (czy też szczenięcia) – tu liczy się każda sekunda.

A co zrobić, jeśli zdarza się wpadka?

Jeśli przyłapiemy szczenię na sikaniu, od razu wyprowadzamy je na zewnątrz. Miejsce, gdzie szczenię nasikało, przemywamy wodą z octem.
Można również nagradzać szczenię za załatwianie się poza domem, jednak nagrody nie powinny być oferowane za każdym razem.
Wydaje wam się, że szczenię pije i sika na okrągło? Jeśli faktycznie tak jest – warto przyjrzeć się temu problemowi. Nadmierne picie może oznaczać, że psiak nie czuje się najlepiej. Nie blokujmy szczenięciu dostępu do wody, to nie rozwiąże problemu. Normą jest picie 80-100 ml wody na kilogram masy ciała. Jeśli pije znacząco więcej, warto udać się do weterynarza na badania.

Jeśli wasze szczenię sika nawet po bardzo krótkiej zabawie w domu, może warto na jakiś czas szaleństwa wynieść na spacery, żeby można było również uczyć psiaka czystości? Warto też przemyśleć, czy spacery trwają odpowiednią ilość czasu, czy szczenię ma możliwość spokojnego „zastanowienia się” nad tym, czy potrzebuje się załatwić? Może załatwia się najchętniej tylko w okolicy domu i po dłuższym spacerze musimy dać mu chwilę na zastanowienie się czy potrzebuje się załatwić przed wejściem do domu? Szczenięctwo to bardzo ważny okres w życiu psa, pamiętajmy o tym że z pewnością będzie miało ono wpływ na jego dorosłe życie. Warto pamiętać o tym, że szczenięta potrzebują aktywności, spacerów podczas których będą miały możliwość spożytkowania skumulowanej energii w sposób który będzie bawił i uczył. Każdy pies jest inny, każdy jest niepowtarzalnym egzemplarzem – warto o tym pamiętać. Jeśli nie do końca wiemy, jak sprostać oczekiwaniom szczenięcia i jak pokierować jego potencjałem, warto skorzystać z porad fachowca, który pomoże ukierunkować i Was i psa.

Anna Pankowska